W dniu 21 kwietnia nasza drużyna w składzie: Dariusz Bieliński, Andrzej Kiełek, Maciej Kiełbratowski, Grzegorz Kołodziejski i Małgorzata Dziopa udała się w podróż do Skwierzyny, aby zmierzyć się z miejscową drużyną S.I.S.G. "Obra-Warta".

 Nasi zawodnicy bardzo szybko objęli prowadznie (dzięki Gosi) i już do końca go nie oddali.

Grzesiek zbyt przecenił swoje szanse i nie zdołał uzyskać przewagi, przez co jego partia zakończyła się bezbarwnym remisem.

Maciek bardzo ładnie stłamsił przeciwnika, a następnie pozbierał pionki i gładko zwyciężył.

Andrzej dostał obecującą pozycje, jednak nie znalazł sposobu na przebicie rywala, przez co ta partia także zakończyła się remisem.

Darek dostał po debiucie pozycję w swoim stylu, którą sam ocenił jako strategicznie wygraną. Takich pozycji nasz lider już nie wypuszcza i dość spokojnie powiększał on swoją przewagę, aż w końcu zainkasował cały punkt.

Dzięki temu zwycięstwu (w stosunku 4-1) wciąż pozostajemy w walce o zwycięstwo w lidze, trzeba tylko wygrać ostatni mecz. Jednak naszym rywalem będzie aktualny lider rozgrywek, co sprawia, że 12 maja będziemy świadkami bardzo ciekawego starcia.

 W dniach 20-21 kwietnia został rozegrany turniej "Zdobywamy Kategorie 2.0", mający na celu umożliwienie zawodnikom podniesienie swoich kategorii. Łącznie w czterech grupach turniejowych wystartowało ponad 90 zawodników, co tylko pokazuje jak takie imprezy są potrzebne w naszym regionie.

W grupie dla zawodników z V kategorią i bez kategorii (która wszystkie rundy rozegrała 20 kwietnia) naszymi reprezentantami byli Adam Białooki i Mira Szylko.

 Adam zaliczył mały falstart w pierwszej rundzie, jednak szybko się pozbierał wygrywając 3 kolejne pojedynki. Ostatecznie 6-rundowy turniej nie pozwolił mu w pełni rozwinąć skrzydeł i z wynikiem 4 punktów uplasował się on na dzielonym 5-10 miejscu wśród juniorów do lat 14. W całym turnieju zajął on wysokie 13 miejsce na 43 startujących w tej grupie zawodników.

 Debiut w turnieju na kategorie oraz pierwszy występ w turnieju poza Lubskiem z pewnością nie pomagały Mirze w skupieniu na partii. Mimo niewątpliwie ogromnego stresu, nasza zawodniczka dobrze rozpoczęła. A później, mimo iż musiała się mierzyć niemal tylko ze starszymi i wyżej notowanymi rywalami, to pokazała się z równie dobrej strony. Ostatecznie nasza młoda zawodniczka zdobyła w turnieju V kategorie. Gratulacje! Wierzymy, że to dopiero początek jej drogi do szachowego mistrzostwa.

 W grupie do rankingu 1400 startował Paweł Urbaniak. Nasz zawodnik nie miał łatwego zadania, jednak dzielnie walczył o każdy punkt. Ostatecznie, z wynikiem 4 punktów, uplasował się on na dzielonym 7-10 miejscu do lat 12. Teraz należy wyciągnąć wnioski ze swoich partii i w kolejnym turnieju III kategoria będzie już w zasięgu ręki.

 Wśród zawodników z rankingiem 1600 nasz klub reprezentował Artur Urbaniak. Mimo dobrego wejścia w turniej, w kolejnych partiach naszemu zawodnikowi zabrakło szczęścia. Ostatecznie zyskał on cenne doświadczenie oraz materiał do analizy. Wierzymy, że przyniesie to wiele korzyści w kolejnych turniejach.

 Raz jeszcze gratulujemy Mirze zdobycia V kategorii, a Pawłowi, Adamowi i Arturowi podjęcia walki w turnieju. Powodzenia w kolejnych zmaganiach przy szachownicy.

wyniki grupy D

wyniki grupy C

wyniki grupy B

 19 kwietnia w Bibliotece-Centrum Kultury w Lubsku odbył się piąty (ostatni w tym roku szkolnym) turniej z cyklu Grand-Prix Szkół. O poprawę swojego miejsca w tabeli do końca walczyło 49 uczniów i uczennic szkół podstawowych z Lubska (SP-2 i SP-1) oraz Mierkowa, Górzyna i Jasienia. Wszyscy zawodnicy podeszli do rozgrywanych partii w duchu fair-play, jednak z wielką wolą zwycięstwa.

 W starszej grupie od początku wykrystalizowała się czołówka w osobach: Franciszka Milczanowskiego, Aarona Czamańskiego i Pawła Urbaniaka. Ta trójka bez większych trudności odprawiała kolejnych rywali, aż w końcu musiało dojść do pojedynków pomiędzy nimi.

 Świetnie z formą trafił Franek, który zgromadził 6,5 punktu i pewnie wygrał cały turniej. Zawodnik z Mierkowa od początku do końca nie stracił czujności, udowadniając swoją wysoką klasę.

 5 wygranych i 2 remisy to bilans, drugiego w tabeli, Aarona. Zawodnik lubskiej "Dwójki" udowodnił tym samym, że poprzedni turniej był tylko wypadkiem przy pracy i cały czas jest on w stanie rywalizować na najwyższych obrotach.

 Brązowy medal padł łupem Pawła, który uzyskał 5,5 punktu. Przez cały turniej Paweł musiał odpierać ataki starszych rywali. Jednak pokazał on, że taka gra mu nie straszna i nawet będąc młodszym można skutecznie rywalizować ze starszymi kolegami.

 Wśród dziewcząt swoją dominację potwierdziła Gabrysia Boranowska. Uzyskane 4,5 punktu pozwoliło na spokojne wyprzedzenie pozostałych konkurentek i tylko umocniło pozycję Gabrieli na fotelu liderki.

 Na drugiej pozycji znalazła się Lena Uliasz, z wynikiem 4 punktów. Jej fenomenalny start wystarczył jedynie do srebra, jednak dzięki niemu, Lena do końca pozostawała w walce o złoto.

Podium uzupełniła Gabrysia Łukawska (4 pkt), która również zaliczyła świetny start. Niestety na końcówke turnieju nie wystarczyło sił i ostatecznie musi się ona zadowolić brązowym medalem, z dość dużą przewagą nad pozostałymi rywalkami.

 Wśród młodszych zawodników, jak zwykle, ostateczne rozstrzygnięcia nadeszły dopiero w ostatniej rundzie. Michał Frąckowiak zakończył turniej z wynikiem 5,5 punktu i (dzięki lepszej punktacji pomocniczej) zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju.

 O sporym pechu może mówić Staś Kotecki, który przez niemal cały turniej prowadził w rozgrywkach. Ostatecznie dopiero porażka w ostatniej rundzie, zepchnęła go na drugą lokatę. W innych okolicznościach można by uznać to za sukces drugoklasisty z Mierkowa, ale Staś już nieraz udowodnił, że ma odpowiednie predyspozycje by rywalizować o złoto.

Trzecie miejsce zajął Maciek Tutko, z wynikiem 5 punktów. Jego strategia, zakładająca nieuwagę rywali, okazuje się niezwykle skuteczna. Czy w kolejnym roku (w walce ze starszymi rywalami) też tak będzie czas pokaże. Na razie w pełni zasłużony medal dla ucznia SP-2 Lubsko.

 Dotychczasowy lider cyklu, Adaś Białooki, już w I rundzie musiał uznać się za pokonanego i to w starciu z pierwszoklasistką(!), Polą Cwalińską. Być może taki zimny prysznic był Adamowi potrzebny, gdyż ostatecznie zgromadził on na swoim koncie 5 punktów i tylko gorsza punktacja pomocnicza zepchnęła go poza podium w turnieju.

 Klasyfikację dziewczynek wygrała, bezkonkurencyjna w tym roku, Pola Zankowicz. Mimo nienajlepszego startu Pola zdołała się pozbierać i zanotowała kolejne zwycięstwo na swoim koncie.

 Tylko pół punktu za nią uplasowała się Mira Szylko. Ta zawodniczka w każdym kolejnym turnieju notuje stały progres, co tylko pokazuje z jaką sumiennością podchodzi do treningów.

 W walce o trzecie miejsce pomiędzy Nadią Gregorczyk, Leną Zielińską i Heleną Kotecką (wszystkie po 3 punkty) górą wyszła Nadia. Zawodniczka SP-2 w Lubsku miała najlepszą punktację pomocniczą, dzięki czemu znalazła się na podium, po raz pierwszy w historii. Wierzymy, że zmotywuje to do dalszych treningów, dzięki czemu w kolejnych latach Nadia mogłaby zawitać na podium jeszcze wielokrotnie.

 Dziękujemy wszystkim uczestnikom i do zobaczenia w kolejnym roku szkolnym. Tych, którzy chcieli by się odpowiednio przygotować do kolejnych zmagań, zapraszamy na zajęcia do sekcji szachowej (we wtorki i piątki od godz. 16.00). Wyniki oraz galeria zdjęć w zakładce Grand-Prix Szkół.

 Już po raz 13 młodzi szachiści z Lubska i okolic mieli możliwość rywalizowania w turnieju z cyklu Grand-Prix Szkół. Gdy zaczynaliśmy ten cykl (w 2009 roku!) żadnego z dzisiejszych uczestników nie było jeszcze na świecie! W tym roku do rywalizacji przystąpili uczniowie i uczennice z: Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Mierkowie, Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubsku, Szkoły Podstawowej w Górzynie, Szkoły Podstawowej w Jasieniu oraz Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubsku. Gościnne mury Biblioteki-Centrum Kultury w Lubsku były świadkami pięknej, sportowej postawy wszystkich uczestników podczas każdego z pięciu turniejów.

 Przed ogłoszeniem wyników chcielibyśmy także podziękować burmistrzowi Jasienia, p. Andrzejowi Kamyszkowi za ufundowanie nagród w cyklu oraz p. Lechowi Jurkowskiego, za ufundowanie pucharów dla zwycięzców.

 W grupie klas IV-VIII faworyzowany Franciszek Milczanowski (NSP Mierków) nie miał łatwego zadania. I choć po pierwszym turnieju wydawało się, że pewnie zmierza po złoto to w kolejnych zawodach nie było to już takie oczywiste. Mimo to Franek się nie załamał, tylko pokazał klasę wygrywając dwa ostatnie turnieju i lądując na szczycie tabeli.

 Na drugim miejscu znalazł się Aaron Czamański (SP-2 Lubsko). Progres tego zawodnika jest niezwykle imponujący: w poprzednim roku nie zdołał zgromadzić nawet 50% punktów w turnieju. Teraz 4 razy zameldował się na podium, w tym raz na najwyższym stopniu. Solidna praca tego młodego zawodnika może stanowić inspiracje dla pozostałych zawodników.

 Brązowy medal wywalczył Paweł Urbaniak (SP-2 Lubsko). 5-klasista udowodnił, że nie straszna mu rywalizacja ze starszymi przeciwnikami i wygrał drugi turniej. W kolejnych również notował znakomite występy, stając na podium, co tylko przypieczętowało jego wysoką lokatę.

 Przewaga tej trójki nad kolejnymi zawodnikami w tabeli była dość wyraźna. Jeśli ich koledzy nie wezmą się do solidnej pracy, to mogą mieć problem, aby w kolejnym roku nawiązać walkę ze stale progresującymi Frankiem, Aaronem i Pawłem. Choć nie jest to niemożliwe, to na pewno wymaga solidnego przygotowania (w tym celu zapraszamy na zajęcia sekcji szachowej, we wtorki i piątki od 16).

Spośród najmłodszych w tej grupie (czwartoklasistów) najlepiej spisali się Mikołaj Drozdek (SP Górzyn), który został sklasyfikowany na 13 miejscu oraz Franciszek Tomiałowicz (NSP Mierków), który zajął miejsce 15.

 Wśród dziewcząt bezkonkurencyjna okazała się Gabrysia Boranowska (SP-2 Lubsko). Wygranie 4 z 5 turniejów mówi samo za siebie - Gabrysia była poza zasięgiem rywalek.

 Drugie miejsce zajęła Lena Uliasz (NSP Mierków). Mimo wygrania jednego z turniejów, nie zdołała ona skutecznie doścignąć do złota i (tak jak przed rokiem) musi zadowolić się srebrnym medalem.

 Brązowy medal przypadł Gabrysi Łukawskiej (SP Jasień). Tylko raz nie stanęła ona na podium w turnieju i dość pewnie obroniła (zdobyte rok temu) trzecie miejsce.

Kolejne dwa miejsca zajęły uczennice SP Górzyn: Ania Krewko i Amelka Basznica. W pojedynczych turniejach były one w stanie zagrozić starszym rywalkom, jednak koniec końców przewaga w tabeli była zbyt duża, aby realnie myśleć o medalach. Aby w kolejnym roku było to możliwe, należy więcej czasu poświęcić na trening.

 W klasach I-III mieliśmy przez cały rok istny rollercoaster. W każdym turniej wygrywał ktoś inny, a pozycja w tabeli zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie najsolidniejszy okazał się Adaś Białooki (NSP Mierków). Szalę na swoją korzyść przechylił on dzięki (choć może zabrzmi to nieco dziwnie w przypadku 10-latka) swojemu doświadczeniu. Adam rozegrał bowiem więcej turniejów (uwzględniając także te poza GP) niż jego rywale. Duża liczba rozegranych partii oraz wykonywanie zadań są często kluczem do sukcesu.

 Zupełnie inną strategię obrał Maciek Tutko (SP-2 Lubsko). Drugi zawodnik tegorocznego cyklu liczył na potknięcia rywali, co często wystarczało na niezbyt uważnie grających przeciwników.

 Podium uzupełnił Staś Kotecki (NSP Mierków), który minimalnie wyprzedził Wojtka Grybel (SP Jasień). Będący dopiero w II klasie Staś, pokazał że wiek nie gra roli i solidnym treningiem jest w stanie nadrobić brakujący rocznik.

 Na V miejscu znalazł się Michał Frąckowiak (SP-1 Lubsko). Mimo solidnego początku rozgrywek, nie zdołał on utrzymać formy przez cały czas. I nawet wygrana ostatniego turnieju nie pozwoliła na zajęcia miejsca na podium, choć do lidera stracił on zaledwie 2 punkty!

O ile różnice pomiędzy czołową piątką (może szóstką) zawodników były niewielkie, tak kolejni zawodnicy w tabeli wyraźnie już odstawali. Spośród zeszłorocznych medalistów najlepiej spisał się Krzyś Tymczy, który zajął dopiero 6-te miejsce. Zeszłoroczni dominatorzy, czyli Tomek Raszkiewicz i Kamil Jastrzębski, uplasowali się odpowiednio na 7 i 10 miejscu.

 W klasyfikacji dziewcząt zwyciężczyni mogła być tylko jedna - Pola Zankowicz (SP-2 Lubsko). Pola wygrała wszystkie pięć turniejów i jest dopiero czwartą osobą w historii, która tego dokonała. Pozycja uczennicy lubskiej "Dwójki" ani na moment nie była zagrożona i w kolejnym roku może być niezwykle ciekawie, gdy zgłosi swój akces do walki o medale także w starszej grupie.

Na kolejnych dwóch miejscach znalazły się pierwszoklasistki, co ponownie pokazuje, że w szachach nie liczy się wiek, a systematyczność i sumienność w treningu.

 Srebrny krążek zawisł na szyi Helenki Koteckiej (NSP Mierków). W swoim debiucie Hela była najbliżej zagrożenia pozycji Poli, dzięki czemu w kolejnych zawodach musiała tylko "dowieźć" zdobyty zapas do końca. Jednak naszej młodej zawodniczce to nie wystarczało i starała się nie tylko utrzymać przewagę, ale i ją powiększyć. Wielkie brawa za tak wspaniałą postawę, mimo młodego wieku.

 Na trzecim miejscu uplasowała się Pola Cwalińska (SP-2 Lubsko). Ona również poczyniła spory progres w ciągu tego roku i (przy dalszym treningu) może stać się wkrótce utrapieniem dla każdego kto będzie się z nią mierzył.

 Tuż za podium znalazła się Mira Szylko (NSP Mierków). Mira rozegrała tylko 3 turnieje, jednak w każdym zajmując miejsce na podium. Co więcej, jej wynik w każdym kolejnym turnieju był lepszy od poprzedniego, co pozwala prognozować jej świetlaną przyszłość w dalszej rywalizacji.

 Jesteśmy ciekawi jak tegoroczna czołówka tej grupy (a także pozostali zawodnicy) poradzą sobie w przyszłym roku, gdy przyjdzie im się mierzyć z rywalami w starszej grupie. Z pewnością nie są oni pozbawieni szans, jednak najbliższe pół roku trzeba poświęcić na trening, jeśli nie chcą oni zostać stłamszeni przez doświadczenie swoich starszych kolegów i koleżanek.

 W klasyfikacji drużynowej zwyciężyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubsku (189,5 pkt), którzy w najlepszy możliwy sposób pożegnali swoją (odchodzącą na emeryture) opiekunke, p. Mirele Wojciechowską. Czy pod nowym okiem także będą tak samo dominować jak do tej pory? Z pewnością ich ambicja nie pozwoli im na rezygnacje z walki, więc zapowiada się emocjonujący okres.

 Drugie miejsce wywalczyli uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Mierkowie (173 pkt). Mimo iż spośród szkół biorących udział jest ona najmniejsza, to jednak Mierków wystawia najliczniejszą reprezentację (a wyniki pokazują, że ilość idzie w parze z jakością).

 Trzecie miejsce przypadło uczniom z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jasieniu (równe 100 pkt). Niewielka, ale dość solidna reprezentacja pokazuje, że można i w ten sposób rywalizować z innymi.

 Tuż za podium znalazła się Szkoła Podstawowa w Górzynie (69 pkt). Brak zawodników w grupie młodszej skutecznie uniemożliwia walkę o podium. Wierzymy, że w kolejnym roku przystąpią do rywalizacji również i tutaj, dzięki czemu bardziej namieszają w czołówce.

 Na piątym miejscu sklasyfikowano Szkołe Podstawową nr 1 w Lubsku (56 pkt). Skromne 2 osoby które walczyły w młodszej grupie (oraz 3 zawodników ktorzy zanotowali po 1-2 turnieje w grupie starszej) to zdecydowanie za mało, aby włączyć się do jakiejkolwiek walki.

 Raz jeszcze dziękujemy uczestnikom za postawę przy szachownicy, nauczycielom za zaangażowanie, a sponsorom za umożliwienie nagrodzenia najlepszych zawodników. Do zobaczenia w kolejnym roku szkolnym (lub wcześniej, na zajęciach ;).

 W dniu 14 kwietnia do Sulechowa przyjechało aż 90 zawodników, aby wziąć udział w wiosennym turnieju z cyklu 4 Pory Roku. Nasz klub w zawodach reprezentowali: Grzegorz Kołodziejski, Ryszard Szydzik i Andrzej Pastuszak. Nasi zawodnicy w każdej partii dawali z siebie 100% niejednokrotnie pokazując, że nawet wyżej notowani rywale nie są im straszni.

 Najwyżej uplasował się Grzegorz Kołodziejski, który zgromadził 6 punktów. Nasz zawodnik zaliczył niewielki falstart w III rundzie, jednak w kolejnych partiach pokazał prawdziwą wolę walki i do końca pozostawał w grze o czołowe lokaty. Ostatecznie Grzesiek zajął 11 miejsce wśród 90 zawodników. Jest to dobry rezultat, jednak nasz zawodnik (jak zwykle zresztą) liczył na nieco więcej.

 Zarówno Ryszard, jak i Andrzej zgromadzili po 5 punktów. Pozwoliło to na zajęcie miejsc na przełomie trzeciej i czwartej dziesiątki w tabeli. Obaj nasi doświadczeni reprezentanci grali dość równo, nie robiąc jakiś większych niespodzianek. 

Dziękujemy organizatorom za sprawnie przeprowadzony turniej (mimo tak dużej liczby uczestników!), a naszym zawodnikom gratulujemy osiągniętych wyników i życzymy powodzenia w kolejnych zmaganiach przy szachownicy. Wyniki turnieju.