W szóstej rundzie zmagań w Drużynowych Mistrzostwach Województwa Lubuskiego nasza drużyna musiała zmierzyć się z rywalem zza miedzy, drużyną ŻKSz Żary. Derbowe pojedynki zawsze są bardziej emocjonujące, a jeśli dodamy do tego fakt, że grały drużyny z pierwszych dwóch miejsc w tabeli to mamy iście wybuchową mieszankę.

 Na tak silnego rywala wytoczyliśmy nasze ciężkie działa, co wcale nie sprawiło, że mecz stał się łatwiejszy. Jednak żaranie przystąpili do spotkania w osłabieniu, dzięki czemu na drugiej szachownicy od razu punkt zyskał Grzegorz Dąbrowski.

 Waldemar Szylko bardzo szybko osłabił strukturę przeciwnika. Po błyskawicznym przejściu do końcówki, pozycja jego rywala stała się strategicznie przegrana, dzięki czemu inkasujemy drugi punkt.

 Olek Kiełbratowski wykazał się lepszą umiejętnością liczenia wariantów niż jego przeciwnik, dzięki czemu zdobył jakość. Po wymianie hetmanów przeciwnik już nie miał czego bronić, a wzięcie (przez Olka) kolejnej figury sprawiło, że żaranin uznał się za pokonanego.

 Julka Gruszecka długo broniła gorszej pozycji w starciu z dużo wyżej notowaną rywalką, jednak końcówka wieżowa okazała się zbyt trudna do obrony i niestety tutaj przegrywamy.

 Do końca trwała walka liderów, w której Darek Bieliński skutecznie zneutralizował inicjatywę Piotra Jagodzińskiego i wymusił przejście do remisowej wieżówki. Mimo iż rywal wciąż próbował, to Darek ze stoickim spokojem wykonywał kolejne posunięcia, aż w końcu jego przeciwnik zgodził się na remis.

 Tym samym mecz ten wygrywamy 3,5 - 1,5 co sprawia, że w ostatniej rundzie (28 maja ze Skwierzyną) wystarczy nam remis do zwycięstwa w lidze! Oczywiście zamierzamy powalczyć o zwycięstwo, ale mając "remis for" gra się po prostu łatwiej.

 Aktualne wyniki dostępne na stronie chessarbiter.