Już po raz 13 młodzi szachiści z Lubska i okolic mieli możliwość rywalizowania w turnieju z cyklu Grand-Prix Szkół. Gdy zaczynaliśmy ten cykl (w 2009 roku!) żadnego z dzisiejszych uczestników nie było jeszcze na świecie! W tym roku do rywalizacji przystąpili uczniowie i uczennice z: Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Mierkowie, Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubsku, Szkoły Podstawowej w Górzynie, Szkoły Podstawowej w Jasieniu oraz Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubsku. Gościnne mury Biblioteki-Centrum Kultury w Lubsku były świadkami pięknej, sportowej postawy wszystkich uczestników podczas każdego z pięciu turniejów.
Przed ogłoszeniem wyników chcielibyśmy także podziękować burmistrzowi Jasienia, p. Andrzejowi Kamyszkowi za ufundowanie nagród w cyklu oraz p. Lechowi Jurkowskiego, za ufundowanie pucharów dla zwycięzców.
W grupie klas IV-VIII faworyzowany Franciszek Milczanowski (NSP Mierków) nie miał łatwego zadania. I choć po pierwszym turnieju wydawało się, że pewnie zmierza po złoto to w kolejnych zawodach nie było to już takie oczywiste. Mimo to Franek się nie załamał, tylko pokazał klasę wygrywając dwa ostatnie turnieju i lądując na szczycie tabeli.
Na drugim miejscu znalazł się Aaron Czamański (SP-2 Lubsko). Progres tego zawodnika jest niezwykle imponujący: w poprzednim roku nie zdołał zgromadzić nawet 50% punktów w turnieju. Teraz 4 razy zameldował się na podium, w tym raz na najwyższym stopniu. Solidna praca tego młodego zawodnika może stanowić inspiracje dla pozostałych zawodników.
Brązowy medal wywalczył Paweł Urbaniak (SP-2 Lubsko). 5-klasista udowodnił, że nie straszna mu rywalizacja ze starszymi przeciwnikami i wygrał drugi turniej. W kolejnych również notował znakomite występy, stając na podium, co tylko przypieczętowało jego wysoką lokatę.
Przewaga tej trójki nad kolejnymi zawodnikami w tabeli była dość wyraźna. Jeśli ich koledzy nie wezmą się do solidnej pracy, to mogą mieć problem, aby w kolejnym roku nawiązać walkę ze stale progresującymi Frankiem, Aaronem i Pawłem. Choć nie jest to niemożliwe, to na pewno wymaga solidnego przygotowania (w tym celu zapraszamy na zajęcia sekcji szachowej, we wtorki i piątki od 16).
Spośród najmłodszych w tej grupie (czwartoklasistów) najlepiej spisali się Mikołaj Drozdek (SP Górzyn), który został sklasyfikowany na 13 miejscu oraz Franciszek Tomiałowicz (NSP Mierków), który zajął miejsce 15.
Wśród dziewcząt bezkonkurencyjna okazała się Gabrysia Boranowska (SP-2 Lubsko). Wygranie 4 z 5 turniejów mówi samo za siebie - Gabrysia była poza zasięgiem rywalek.
Drugie miejsce zajęła Lena Uliasz (NSP Mierków). Mimo wygrania jednego z turniejów, nie zdołała ona skutecznie doścignąć do złota i (tak jak przed rokiem) musi zadowolić się srebrnym medalem.
Brązowy medal przypadł Gabrysi Łukawskiej (SP Jasień). Tylko raz nie stanęła ona na podium w turnieju i dość pewnie obroniła (zdobyte rok temu) trzecie miejsce.
Kolejne dwa miejsca zajęły uczennice SP Górzyn: Ania Krewko i Amelka Basznica. W pojedynczych turniejach były one w stanie zagrozić starszym rywalkom, jednak koniec końców przewaga w tabeli była zbyt duża, aby realnie myśleć o medalach. Aby w kolejnym roku było to możliwe, należy więcej czasu poświęcić na trening.
W klasach I-III mieliśmy przez cały rok istny rollercoaster. W każdym turniej wygrywał ktoś inny, a pozycja w tabeli zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie najsolidniejszy okazał się Adaś Białooki (NSP Mierków). Szalę na swoją korzyść przechylił on dzięki (choć może zabrzmi to nieco dziwnie w przypadku 10-latka) swojemu doświadczeniu. Adam rozegrał bowiem więcej turniejów (uwzględniając także te poza GP) niż jego rywale. Duża liczba rozegranych partii oraz wykonywanie zadań są często kluczem do sukcesu.
Zupełnie inną strategię obrał Maciek Tutko (SP-2 Lubsko). Drugi zawodnik tegorocznego cyklu liczył na potknięcia rywali, co często wystarczało na niezbyt uważnie grających przeciwników.
Podium uzupełnił Staś Kotecki (NSP Mierków), który minimalnie wyprzedził Wojtka Grybel (SP Jasień). Będący dopiero w II klasie Staś, pokazał że wiek nie gra roli i solidnym treningiem jest w stanie nadrobić brakujący rocznik.
Na V miejscu znalazł się Michał Frąckowiak (SP-1 Lubsko). Mimo solidnego początku rozgrywek, nie zdołał on utrzymać formy przez cały czas. I nawet wygrana ostatniego turnieju nie pozwoliła na zajęcia miejsca na podium, choć do lidera stracił on zaledwie 2 punkty!
O ile różnice pomiędzy czołową piątką (może szóstką) zawodników były niewielkie, tak kolejni zawodnicy w tabeli wyraźnie już odstawali. Spośród zeszłorocznych medalistów najlepiej spisał się Krzyś Tymczy, który zajął dopiero 6-te miejsce. Zeszłoroczni dominatorzy, czyli Tomek Raszkiewicz i Kamil Jastrzębski, uplasowali się odpowiednio na 7 i 10 miejscu.
W klasyfikacji dziewcząt zwyciężczyni mogła być tylko jedna - Pola Zankowicz (SP-2 Lubsko). Pola wygrała wszystkie pięć turniejów i jest dopiero czwartą osobą w historii, która tego dokonała. Pozycja uczennicy lubskiej "Dwójki" ani na moment nie była zagrożona i w kolejnym roku może być niezwykle ciekawie, gdy zgłosi swój akces do walki o medale także w starszej grupie.
Na kolejnych dwóch miejscach znalazły się pierwszoklasistki, co ponownie pokazuje, że w szachach nie liczy się wiek, a systematyczność i sumienność w treningu.
Srebrny krążek zawisł na szyi Helenki Koteckiej (NSP Mierków). W swoim debiucie Hela była najbliżej zagrożenia pozycji Poli, dzięki czemu w kolejnych zawodach musiała tylko "dowieźć" zdobyty zapas do końca. Jednak naszej młodej zawodniczce to nie wystarczało i starała się nie tylko utrzymać przewagę, ale i ją powiększyć. Wielkie brawa za tak wspaniałą postawę, mimo młodego wieku.
Na trzecim miejscu uplasowała się Pola Cwalińska (SP-2 Lubsko). Ona również poczyniła spory progres w ciągu tego roku i (przy dalszym treningu) może stać się wkrótce utrapieniem dla każdego kto będzie się z nią mierzył.
Tuż za podium znalazła się Mira Szylko (NSP Mierków). Mira rozegrała tylko 3 turnieje, jednak w każdym zajmując miejsce na podium. Co więcej, jej wynik w każdym kolejnym turnieju był lepszy od poprzedniego, co pozwala prognozować jej świetlaną przyszłość w dalszej rywalizacji.
Jesteśmy ciekawi jak tegoroczna czołówka tej grupy (a także pozostali zawodnicy) poradzą sobie w przyszłym roku, gdy przyjdzie im się mierzyć z rywalami w starszej grupie. Z pewnością nie są oni pozbawieni szans, jednak najbliższe pół roku trzeba poświęcić na trening, jeśli nie chcą oni zostać stłamszeni przez doświadczenie swoich starszych kolegów i koleżanek.
W klasyfikacji drużynowej zwyciężyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubsku (189,5 pkt), którzy w najlepszy możliwy sposób pożegnali swoją (odchodzącą na emeryture) opiekunke, p. Mirele Wojciechowską. Czy pod nowym okiem także będą tak samo dominować jak do tej pory? Z pewnością ich ambicja nie pozwoli im na rezygnacje z walki, więc zapowiada się emocjonujący okres.
Drugie miejsce wywalczyli uczniowie Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Mierkowie (173 pkt). Mimo iż spośród szkół biorących udział jest ona najmniejsza, to jednak Mierków wystawia najliczniejszą reprezentację (a wyniki pokazują, że ilość idzie w parze z jakością).
Trzecie miejsce przypadło uczniom z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jasieniu (równe 100 pkt). Niewielka, ale dość solidna reprezentacja pokazuje, że można i w ten sposób rywalizować z innymi.
Tuż za podium znalazła się Szkoła Podstawowa w Górzynie (69 pkt). Brak zawodników w grupie młodszej skutecznie uniemożliwia walkę o podium. Wierzymy, że w kolejnym roku przystąpią do rywalizacji również i tutaj, dzięki czemu bardziej namieszają w czołówce.
Na piątym miejscu sklasyfikowano Szkołe Podstawową nr 1 w Lubsku (56 pkt). Skromne 2 osoby które walczyły w młodszej grupie (oraz 3 zawodników ktorzy zanotowali po 1-2 turnieje w grupie starszej) to zdecydowanie za mało, aby włączyć się do jakiejkolwiek walki.
Raz jeszcze dziękujemy uczestnikom za postawę przy szachownicy, nauczycielom za zaangażowanie, a sponsorom za umożliwienie nagrodzenia najlepszych zawodników. Do zobaczenia w kolejnym roku szkolnym (lub wcześniej, na zajęciach ;).